Z południa na północ 
tekst i zdjęcia Katarzyna Tusińska
konkurs na najlepszy fotoreportaż z podróży na Kaukaz 2010
Aby poczuć prawdziwą atmosferę Gruzji koniecznie należy przejechać z południa na północ lub ze wschodu na zachód. Bogactwo tego kraju, obok niezaprzeczalnych walorów krajoznawczych i przyrodniczych to ludzie. Charakteryzują się ogromną życzliwością, gościnnością i otwartością dla przybysza. Łatwość zawierania znajomości i autentyczna troska o gościa jest mocno zakorzeniona w mentalności Gruzinów. Ogromnie ważną rolę odgrywają więzi rodzinne. Rodziny mieszkają wielopokoleniowo, wzajemnie się wspierają, bez względu na region z którego pochodzą - czy są mieszkańcami budynków po byłych gospodarstwach rolnych na pograniczu azerskim ciągnącym się od parku narodowego Vashlowani wzdłuż rzeki Lori aż do samego T'blisi, czy też mieszkańcami sezonowych domów w wysokich górach Kaukazu. Gruzińskie tradycje pielęgnowane przez lata są bardzo widoczne szczególnie na prowincji kraju. Nie kończące się biesiadowanie okraszone pięknymi gruzińskimi pieśniami i wznoszonymi toastami. Kuchnia przekracza najśmielsze oczekiwania człowieka zachodu. Szczególne położenie geograficzne i uwarunkowania historyczne Gruzji oraz złożona struktura demograficzna spowodowały rozwój wielu dialektów. Mimo skomplikowanej historii są w właściwie jednolici religijnie - większość wyznaje prawosławie. Wpływ kościoła na kulturę kraju widać w bogactwie architektury. Brak zdobyczy cywilizacyjnych i piętno jakie pozostawiła ostatnia wojna nie przeszkadza Gruzinom żyć w poczuciu spełnionego szczęścia.
Kobieta na pograniczu azersko-gruzińskim
Mali Azerowie
Członek naszej ekipy w azerskim towarzystwie
Stróż gospodarstwa
Wzdłuż rzeki Lori
W okolicach Chahuna Sanctuary
Azerski dom
Mieszkaniec Udabno w drodze do David Gareja
Gruzińska Droga Wojenna
Stragany z rękodziełem i regionalnymi przysmakami w drodze do Stepantsmindy
Na łąkach Tzminda Sameba
Pod Kościołem Sameba
Lokalny transport na lodowiec, przy stacji meteo pod szczytem góry Kazbek
Wodopój pod Kosciołem Sameba
Gruzińskie wakacje
Zaułek w Tbilisi
Na autostradzie pod Tbilisi
Sposób na zarobek - Tianeti
Wszędzie arbuzy
Odpoczywający mnich w kompleksie klasztornym Sziomgwime
Miejsce pielgrzymek Gruzinów - Sziomgwime
II rocznica agresji rosyjskiej - uroczystość w Lagodechi
W wiosce Zhebota
Gruzini w okolicach Pshaveli
Mieszkaniec Górnego Omalo - Tuszenia
Pasterz wypasający owce za przełęczą Albano - 2926m n.p.m.
Mieszkańcy Dartlo w drodze do Akchmety
Transport publiczny na drodze nr 11
Zamiast grilla u każdego sznujacego się Gruzina....
Tak kończą sie prawdziwe gruzińskie biesiady
AZERBEJDŻAN
GRUZJA