zdjęcia i fotografie góry Kaukaz, Gruzja, Armenia, Azerbejdżan, turystyka, podróże, wyprawy, gospodarka, bezpieczeństwo, zabytki, zwiedzanie, trekking, Morze Czarne, wybrzeże, Tbilisi, Batumi, Mccheta, Kazbek, Kazbegi, Wardzia
strona główna strzalka relacje strzalka Armenia, Górski Karabach i Gruzja z dzieckiem w plecaku 2012

Armenia, Górski Karabach i Gruzja z dzieckiem w plecaku 2012 - Na początek Gruzja

Na początek Gruzja

Dzięki (w miarę) tanim biletem (tradycyjnie w jedną stronę) wylądowaliśmy w Tbilisi, skąd marszrutką udaliśmy się do Stepancmindy. Stamtąd droga normalną przez lodowiec Gergeti, Bethlemi Hut próbowaliśmy się z trzecim szczytem kraju - Kazbekiem 5033 m n.p.m.. Przy niesprzyjającej pogodzie dotarliśmy do wysokości 4750 m n.p.m.. Niestety kończący się gaz i zapasy jedzenia nie pozwoliły nam na powtórną próbę wyjścia na szczyt. Tym nie mniej Mikołaj był niezwykle dzielny i zaskoczył nas (po raz kolejny) świetną kondycją oraz zdolnościami adaptacyjnymi.

Po Kazbeku wróciliśmy do Tbilisi, by odwiedzić przyjaciół Jakuba i Magę z dziećmi. Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy znów marszrutką w stronę Stepancmindy, następnie pieszo przez dolinę rzeki Sno i dalej autostopem do Juty, skąd po szybkim trekkingu dotarliśmy w dolomity Kaukazu - uroczy rejon wspinaczkowy Chaukhi. Tam spotkaliśmy znanych nam z Bethlemi Hut alpinistów gruzińskich, z którymi nawiązaliśmy bardzo dobry kontakt, a Mikołaj znalazł nowych (starszych) kolegów do wariackich gonitw i berków. Po rekreacyjnych wspinaczkach skalnych znów trochę pieszo, trochę autostopem i na koniec marszrutką dotarliśmy do Tbilisi, skąd autostopem dojechaliśmy do Erywania.

Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright by kaukaz.pl